Sześć polskich drużyn siatkarskich - trzy kobiece i trzy męskie - pozna dziś swoich grupowych rywali w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Losowanie odbędzie się wieczorem podczas uroczystej gali Europejskiej Federacji Piłki Siatkowej w Wiedniu.
W najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywkach w sezonie 2015/16 zagra 28 drużyn. Polskę reprezentować będą w męskiej rywalizacji mistrz kraju Asseco Resovia Rzeszów, debiutant w LM, wicemistrz kraju Lotos Trefl Gdańsk i PGE Skra Bełchatów, która dostała tzw. dziką kartę.
Oczywiście, że chcemy zrobić wszystko, by awansować do kolejnej fazy Ligi Mistrzów. Chcielibyśmy uniknąć choćby ubiegłorocznych triumfatorów, Zenitu Kazań, podobnie zresztą jak innych rosyjskich drużyn. Trafienie w grupie na zespoły z Superligi wiązałoby się z dalekimi, męczącymi podróżami, które mogą negatywnie wpływać na zespół - przyznał trener Lotosu, Włoch Andrea Anastasi.
Oficjalnej stronie klubu zdradził również, że najbardziej marzy mu się rywalizacja ze szwajcarskim Dragons Lugano. Zastrzegł przy tym, że "nie jest to w żadnym wypadku związane z siłą tego zespołu". Trenerem tej drużyny jest Mario Motta, mój przyjaciel, który był moim asystentem w reprezentacji Włoch na igrzyskach w Pekinie. Kiedy obie drużyny zakwalifikowały się do Ligi Mistrzów, życzyliśmy sobie, byśmy spotkali się w tych rozgrywkach - wyjaśnił Anastasi.
W siatkarskiej Lidze Mistrzyń wystąpią natomiast mistrzynie Polski Chemik Police, Atom Trefl Sopot i Impel Wrocław, który podobnie jak Skra dostał "dziką kartę".
Wracamy do Ligi Mistrzyń po sezonie przerwy i nie możemy się doczekać ponownie tych emocji. Natężenie meczów znów będzie spore, ale przez minione cztery sezony nigdy nie było inaczej, więc i tym razem z pewnością sprostamy temu wyzwaniu i nasz zespół kolejny raz z dumą reprezentował będzie Polskę na europejskich arenach - podkreśliła rzeczniczka prasowa Atomu Trefl Sopot Katarzyna Wirkowska.
Już teraz wiadomo, że mistrzowie i wicemistrzowie z jednego kraju na pewno nie znajdą się w jednej grupie. Może się jednak zdarzyć, że dwa polskie zespoły będą musiały zmierzyć się już na tym etapie rozgrywek - zasada ta nie obowiązuje bowiem drużyn z tzw. dzikimi kartami.
Losowanie rozpocznie się o godzinie 20:15.
(edbie)
