„Zostawiliśmy bardzo dużo serca na boisku. Wydaje mi się, że kibice mogą być zadowoleni z naszej postawy. Trochę żałujemy, że nie udało się wygrać” – powiedział atakujący Asseco Resovii Rzeszów Damian Schulz po przegranym półfinale Klubowych Mistrzostw Swiata Asseco Resovia Rzeszów uległa włoskiej drużynie Cucina Lube Civitanova 1:3.

„Zostawiliśmy bardzo dużo serca na boisku. Wydaje mi się, że kibice mogą być zadowoleni z naszej postawy. Trochę żałujemy, że nie udało się wygrać” – powiedział atakujący Asseco Resovii Rzeszów Damian Schulz po przegranym półfinale Klubowych Mistrzostw Swiata Asseco Resovia Rzeszów uległa włoskiej drużynie  Cucina Lube Civitanova 1:3.
Damian Schulz w meczu z Cucine Lube Civitanova /Waldemar Deska /PAP

W meczu o brązowy medal Rzeszowianie zmierzą się z rosyjską drużyną Novyi Urengoy.

Rzeszowianie, którzy nie byli faworytami spotkania, wygrali pierwszego seta półfinału. Momentami gra Resovii była bardzo dobra. Wydawało się, że ekipa z Podkarpacia może nawet wygrać spotkanie. Niestety dobra dyspozycja była tylko chwilowa.

 Graliśmy dobrze przez półtora seta, utrzymywaliśmy presję w polu serwisowym i wszystko układało się po naszej myśli. W końcówce drugiej partii goście zaczęli lepiej zagrywać, trochę nas odrzucili od siatki. Myślę, że to był kluczowy moment w tym meczu - podsumował spotkanie atakujący - stwierdził po meczu atakujący Damian Schulz.

Schulz stwierdził, że jeszcze w czwartej odsłonie Resovia miała szansę na doprowadzenie do tie-breaka. Była szansa na tie-break, a w piątym secie - wiadomo - to mogła być  loteria. Któryś z nas mógłby się urwać na zagrywce, ale teraz to jest wróżenie z fusów - mówi mistrz świata.

Już w niedzielę zespół z Rzeszowa będzie miał szansę na rehabilitację. O godzinie 17.30 drużyna rozegra mecz o 3. Miejsce w Klubowych Mistrzostwach Świata. Zrobimy wszystko, żeby do Rzeszowa przywieźć brązowy medal - zapewnił atakujący. Rywalem polskiej ekipy będzie rosyjska drużyna Novyi Urengowy. W finale turnieju zostanie rozegrany włoski pojedynek: Ciucina Lube Civitanova zmierzy się z Trentino Volley.

(ag)