Słowacki napastnik Robert Demjan, były król strzelców naszej Ekstraklasy znów zagra na polskich boiskach. 35-letni piłkarz podpisał kontrakt z występującym w trzeciej lidze Widzewem Łódź. Umowa będzie obowiązywać przez półtora roku.

Robert Demjan występował w Polsce w barwach Podbeskidzia Bielsko-Biała. Trafił do klubu z Viktorii Żiżkov w 2010 roku. Wtedy "Górale" grali jeszcze w pierwszej lidze. Także dzięki 8 bramkom i 7 asystom Słowaka zajęli 2. miejsce i awansowali do Ekstraklasy. Tam Demjan początkowo nie imponował skutecznością, ale w sezonie 2012/2013 zdobył 14 goli w 30 spotkaniach. Choć wynik nie był może imponujący to żaden inny piłkarz nie był równie skuteczny i tak Demjan został królem strzelców rozgrywek.

To okazało się trampoliną na zachód, bo latem Słowak podpisał umowę z belgijskim Waasland-Beveren. Tam już tak dobrze nie było. 2 gole i 2 asysty w sezonie to wynik mizerny. Po roku gry w Jupiter League słowacki napastnik wrócił do Podbeskidzia i jesienią strzelił kilka bramek. Zanotował też ważne asysty (łącznie w sezonie strzelił 4 bramki i miał 5 asyst). Wiosna była już nieudana. Kolejny sezon był nieco lepszy, bo Demjan zdobył w nim 7 goli i dołożył do tego 5 asyst. "Górale" spadli jednak z ligi i tak Słowak znów został pierwszoligowym piłkarzem. W drugiej części sezonu grał sporadycznie i latem przeniósł się do występującej w drugiej lidze słowackiej Iskry Borcice.

Tam odzyskał skuteczność. 16 meczów i 16 bramek to bardzo dobry dorobek dla doświadczonego piłkarza. Teraz Demjan zagra na czwartym poziomie rozgrywek w Polsce, ale Widzew przyciąga nie tylko dobrą pensją, lecz również pełnymi trybunami. Zespół prowadzony przez Franciszka Smudę po rundzie jesiennej zajmuje drugiej miejsce w grupie pierwszej III ligi. Do lidera a więc Sokoła Aleksandrów traci tylko dwa punkty. Widzewowi bardzo zależy na awansie do drugiej ligi. Władze klubu nie ukrywają, że trudno im zachęcić piłkarzy do podpisania kontraktów z zespołem grającym w tak niskiej lidze. Po awansie może być z tym łatwiej.

35-letni Demjan w III lidze ciągle może dać dużo jakości. Jeśli będzie w formie to można przewidywać, że zdobędzie 10-15 bramek. O tym, jak Słowak poradzi sobie w Widzewie, przekonamy się za kilka miesięcy. 

(mn)