Ośmiokrotny mistrz świata Francuz Sebastian Loeb utrzymał prowadzenie w rajdzie Argentyny po trzech sobotnich odcinkach specjalnych. W klasie PWRC drugi nadal jest Michał Kościuszko.

Kościuszko dobrze rozpoczął sobotnie zmagania, bo udało mu się awansować na 1. miejsce w swojej klasie. Wrócił jednak na drugą lokatę po ostatnim przedpołudniowym odcinku specjalnym. Kierowca z Krakowa na trzecim sobotnim etapie miał spore problemy, zajął czwarte miejsce i do zwycięzcy Nicolasa Fuchsa stracił 53,3 s. Peruwiańczyk prowadzi teraz w klasie PWRC i ma 42 sekundy przewagi nad Polakiem.

W klasyfikacji WRC nadal pierwszy jest Sebastian Loeb. Tylko dwie sekundy gorszy jest jego kolega z zespołu Citroena Fin Mikko Hirvonen. Na trzeciej pozycji, ze stratą już ponad 1,5 minuty, plasuje się Hiszpan Dani Sordo (Ford Fiesta WRC), etatowy kierowca zespołu Mini zastąpił w Argentynie w barwach Forda Jari-Matti Latvalę, który na trzy tygodnie przed rajdem, podczas treningu biegowego w Laponii, pechowo się przewrócił i złamał lewy obojczyk. Nie będzie mógł trenować przez co najmniej 6 tygodni.

Z dotychczas rozegranych dziewięciu odcinków cztery wygrał Loeb, trzy Hirvonen, a dwa Norweg Petter Solberg (Ford Fiesta WRC).

W sobotę zawodnicy mają do przejechania jeszcze cztery odcinki: San Augustin-Santa Rosa, Amboy-Santa Monica i najdłuższy tego dnia, prawie 40-kilometrowy Intiyaco-Golpe de Agua. Dzień zakończy późnym wieczorem krótki, 6-kilometrowy superoes na ulicach Carlos Paz.