Japończyk Daiki Ito wygrał konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Trodnheim. Na podium znaleźli się także Niemiec Richard Freitag i Szwajcar Simon Ammann. Kamil Stoch - najlepszy z Polaków - został sklasyfikowany na 6. miejscu. Czternasty był Krzysztof Miętus.

Walka o zwycięstwo w Trodnheim była pasjonująca. Po pierwszej serii prowadził Niemiec Richard Freitag, który ustanowił nowy rekord skoczni - 140,5 metra. W drugiej serii ten wynik o pół metra poprawił - drugi na półmetku - Daiki Ito. Ten rezultat dał Japończykowi zwycięstwo. Freitag w finałowej kolejce zanotował jedynie 133 metry.

Zawiódł także jego kolega z reprezentacji Severin Freund, który po pierwszej serii był trzeci. Niemiec nie ustał lądowania w serii finałowej i ostatecznie uplasował się pod koniec czołowej "10". Jego potknięcie wykorzystał Simon Ammann, stając na najniższym stopniu podium.

Zadowolony ze swojego występu w Trodnheim może być lider Pucharu Świata Anders Bardal. Norweg zajął czwarte miejsce. Jego najgroźniejsi rywale skakali zdecydowanie słabiej. Andreas Kofler był 8., a Gregor Schlierenzauer dopiero 12.

Najlepiej z Polaków spisał się Kamil Stoch. Lider naszej kadry został sklasyfikowany na 6. pozycji. Punkty Pucharu Świata zdobył także Krzysztof Miętus ( 126,5 m / 127 m.). Pozostali Polacy nie awansowali do finałowej "30".