Piłkarska reprezentacja Polski przyleciała w południe do Gdańska. Jutro wieczorem zagra towarzyskie spotkanie z Grecją.

Z lotniska kadra Adama Nawałki udała się do hotelu na krótki odpoczynek i obiad. Wieczorem biało-czerwoni przeprowadzą trening na PGE Arena, gdzie następnego dnia o godz. 20.45 zmierzą się z Grekami.

W minioną sobotę biało-czerwoni pokonali w Warszawie Gruzję 4:0 w meczu eliminacji Euro 2016, powtarzając wynik z jesiennego spotkania obu zespołów w Tbilisi. Tym razem trzy gole zdobył Robert Lewandowski (wszystkie w końcówce spotkania), a jednego wcześniej Arkadiusz Milik.

Podopieczni Nawałki pozostają niepokonani w eliminacjach Euro 2016. W sześciu meczach zdobyli 14 punktów i umocnili się na prowadzeniu w tabeli grupy D. Tymczasem wtorkowy rywal - Grecja - spisuje się fatalnie w obecnych kwalifikacjach. Zajmuje w swojej grupie ostatnie miejsce z dorobkiem zaledwie dwóch punktów (m.in. dwie porażki z Wyspami Owczymi).

W porównaniu z sobotnim meczem na Stadionie Narodowym w reprezentacji Polski doszło do kilku zmian. Zgrupowanie opuścili Robert Lewandowski, Łukasz Fabiański, Łukasz Piszczek i Grzegorz Krychowiak (wystąpili w podstawowym składzie przeciwko Gruzji) oraz zawodnicy z polskiej ligi - Tomasz Jodłowiec, Łukasz Broź i Michał Kucharczyk z Legii Warszawa, a także mający ostatnio problemy zdrowotne Dawid Kownacki z Lecha Poznań.

(j.)