Nie żyje legendarny piłkarz Realu Madryt Alfredo di Stefano. W sobotę miał zawał serca i w stanie ciężkim trafił do szpitala w stolicy Hiszpanii. Miał 88 lat.

Di Stefano, honorowy prezes klubu Real Madryt i była gwiazda tej drużyny, od soboty był w śpiączce.

Według portalu abc.es, ataku serca doznał na ulicy w okolicy stadionu Santiago Bernabeu. Od 2005 roku di Stefano ma wszczepiony kardiostymulator i by-pass aorty.

Urodzony w Argentynie Di Stefano to jeden z najsłynniejszych piłkarzy świata. W latach 1956-60 z Realem Madryt pięciokrotnie zdobył Puchar Europy, strzelając gole w każdym z meczów finałowych. Z "Królewskimi" ośmiokrotnie wywalczył też mistrzostwo Hiszpanii. W 282 występach ligowych w ich barwach zdobył 216 goli.

W latach 1957 i 1959 otrzymał "Złotą Piłkę" magazynu "France Football" - nagrodę dla najlepszego piłkarza grającego w Europie.

Jego rodzicami byli Włosi. Przygodę z futbolem rozpoczął w River Plate Buenos Aires. W czasie 22-letniej kariery grał w reprezentacjach Argentyny, Kolumbii i Hiszpanii, ale nigdy nie wystąpił w mistrzostwach świata. Karierę zakończył w 1967 roku w wieku 40 lat.

(abs)