Milionowe zarobki piłkarskich gwiazd działają na wyobraźnię tych, którzy chcą pójść w ślady Lewandowskiego, Piszczka, czy Szczęsnego. Jednak na najwyższy poziom uda się wejść tylko nielicznym. Na co mogą liczyć pozostali? I ile najpierw trzeba zainwestować w wychowanie i rozwój piłkarza?

Piłka nożna to bez wątpienia najbardziej popularny sport w Polsce. I co ważne - jeden z najtańszych. Jeśli ktoś marzy o byciu piłkarzem, musi się oczywiście liczyć z wydatkami, ale nie są to aż tak poważne sumy, jak w przypadku na przykład tenisa. Opłaty za miesięczną naukę w akademiach i szkółkach piłkarskich wynoszą od 100 do 250 złotych. Do tego trzeba jeszcze doliczyć koszty stroju i sprzętu - kilkaset złotych - i ewentualnych letnich obozów treningowych. Dla porównania godzinna lekcja tenisa z trenerem to wydatek rzędu stu złotych.

Piłkarskich akademii i szkółek jest w Polsce coraz więcej. Część z nich działa przy istniejących klubach piłkarskich, część to zupełnie prywatne przedsięwzięcia. Ostatnio pojawiły się także polskie filie znanych, zagranicznych klubów. Ale nauka w takich akademiach wymaga systematyczności. Inna możliwość sprawdzenia własnych piłkarskich umiejętności to piłkarskie turnieje dla młodych amatorów. Właśnie w jednym z takich turniejów pierwsze kroki stawiał Robert Lewandowski. Dziś turnieje piłkarskie odbywają się właściwie w całej Polsce, więcej można się o nich dowiedzieć w Uczniowskich Klubach Sportowych lub w Polskim Związku Piłki Nożnej.

Ponieważ najlepszy wiek do rozpoczęcia przygody z piłką to siedem lat, łatwo wyliczyć sobie koszty, które trzeba ponieść, by wychować piłkarza. Roczny wydatek to około dwóch-trzech tysięcy złotych, a więc za dziesięć lat nauki zapłacimy około 30 tysięcy złotych. A przecież siedemnastolatkowie często są już piłkarzami drużyn seniorskich i zarabiają pieniądze. No właśnie, na jakie pieniądze można liczyć w piłkarskim światku? Największe polskie gwiazdy zarabiają w granicach dwóch milionów euro miesięcznie. Tak wyglądają zarobki między innymi Kuby Błaszczykowskiego, Łukasza Piszczka, Wojciecha Szczęsnego, czy Roberta Lewandowskiego. Piłkarze, którzy nie wspięli się jeszcze na taki pułap zarobków, ale grają w solidnych klubach za granicą. też nie mogą narzekać - ich zarobki rozpoczynają się od dwóch milionów złotych rocznie.

Także zarobki w polskiej ekstraklasie zarobki nie należą do najniższych. Najlepsi ligowi gracze dostają około miliona złotych rocznie. W polskich klubach jest jednak duża rozpiętość pensji, bo zdarzają się zarobki rzędu kilku tysięcy złotych miesięcznie. Takie pensje są charakterystyczne dla pierwszej ligi, choć i tu zdarzają się kilkunastotysięczne pensje. W drugiej lidze zarobki wahają się od kilkuset do kilku tysięcy złotych.