Prawie 70 dni od wypadku na nartach były kierowca Formuły 1 Michaela Schumachera nadal znajduje się w fazie wybudzania ze śpiączki farmakologicznej - poinformowała menedżerka siedmiokrotnego mistrza świata Sabine Kehm. Włoska "Gazzetta dello Sport" w dzisiejszym wydaniu pisze, że Schumacher rozpoczął samodzielnie oddychać.

Kehm podkreśliła w oświadczeniu, że jakiekolwiek wiarygodne informacje natury medycznej dotyczące Schumachera, to te, które podawane są przez opiekujących się sportowcem lekarzy i potwierdzone przez menedżera.   

Schumacher 29 grudnia ubiegłego roku podczas jazdy na nartach z 14-letnim synem we francuskiej miejscowości Meribel, przewrócił się i uderzył głową w skałę. Mimo że miał kask, siła uderzenia była tak duża, że doznał poważnego urazu mózgu.  

Po wypadku został przetransportowany z miejscowego szpitala do kliniki w Grenoble, gdzie przeszedł operację usunięcia z mózgu krwiaka. Od tamtego czasu utrzymywany jest w śpiączce farmakologicznej.  

Niemiec tytuły mistrzowskie w Formule 1 wywalczył w latach 1994-95 oraz 2000-04. Karierę na wyścigowych torach zakończył w 2012 roku. 

(mpw)