Francja wygrała z Belgią 3:2 (0:2) w rozegranym w Turynie drugim półfinale piłkarskiej Ligi Narodów. Dzień wcześniej Włochy przegrały w Mediolanie z Hiszpanią 1:2. Mecz o trzecie miejsce i finał - w niedzielę.

Mistrzowie świata Francuzi pokonali Belgów 3:2 po wspaniałym, pełnym zwrotów akcji meczu w Turynie i zagrają w finale drugiej edycji Ligi Narodów z Hiszpanią.

W pierwszej połowie lepiej grali Belgowie. W 37. minucie Hugo Llorisa zaskoczył Yannick Carrasco. Francuski bramkarz zrobił ruch w przeciwną stronę, spodziewając się dośrodkowania, ale uderzona przez napastnika Atletico Madryt piłka przeszła między nogami Benjamina Pavarda i wpadła do siatki tuż przy prawym słupku.

Cztery minuty później prowadzenie podwyższył Romelu Lukaku. Minął zwodem Lucasa Hernandeza i potężnym strzałem z ostrego kąta nie dał szans Llorisowi. Na lewym skrzydle Lucasowi pomagał jego młodszy brat Theo - jak się później okazało - bohater spotkania. W drużynie "Trójkolorowych" nie grało dwóch braci od 23 marca 1974 roku, gdy w towarzyskim meczu z Rumunią (1:0) przez 25 minut współpracowali na boisku napastnicy Herve i Patrick Revelli.

Po przerwie inicjatywę przejęli mistrzowie świata. W 63. minucie kontaktową bramkę zdobył Karim Benzema po podaniu Kyliana Mbappe, a sześć minut później Mbappe wykorzystał rzut karny. Francuzi dalej cisnęli, swoje szanse mieli wchodzący z ławki rezerwowych Aurelien Tchouameni i najaktywniejszy na boisku Mbappe, ale w 87. minucie świetny kontratak wyprowadzili rywale.

Carrasco podał do Lukaku, a napastnik Interu Mediolan z kilku metrów wpakował piłkę do siatki. Radość "Czerwonych Diabłów" trwała jednak krótko, bo niemiecki sędzia Daniel Siebert nie uznał gola - Lukaku był na spalonym.

I znów zaatakowali "Trójkolorowi". W 90. minucie Paul Pogba z rzutu wolnego trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Chwilę później Theo Hernandez zdobył zwycięską bramkę potężnym uderzeniem z 16 metrów.

W niedzielę na San Siro w Mediolanie Francuzi zagrają w finale z Hiszpanami, a w Turynie Włosi zmierzą się z Belgami o trzecie miejsce.

Francja - Belgia 3:2 (2:0).

Bramki: dla Francji - Karim Benzema (63), Kylian Mbappe (69-karny), Theo Hernandez (90+1); dla Belgii - Yannick Carrasco (37), Romelu Lukaku (41). 

Sędzia: Daniel Siebert (Niemcy).