Gwiazdor koszykarskiej ligi NBA Kobe Bryant nie pojawi się na parkiecie do końca sezonu. Kontuzja ścięgna Achillesa, której doznał w spotkaniu z Golden State Warriors okazała się dość poważna i może wykluczyć go z gry nawet na dziewięć miesięcy.

Kobe jest gotowy na nowe wyzwanie - powrót do zdrowia. W zasadzie najgorsze, czyli diagnozę, mamy już za sobą - powiedział trener od przygotowania atletycznego LA Lakers Gary Vitti. Wyjaśnił, że badania rezonansem magnetycznym wykazało, iż jego podopieczny ma zerwanie ścięgno.

LA Lakers, klub który wydał w tym roku najwięcej na zarobki koszykarzy, na kilka dni przed zakończeniem sezonu zasadniczego nie jest pewny udziału w play off. Kontuzja Bryanta może oddalić zespół z "Miasta Aniołów" od tego celu.

W styczniu Kobe Bryant został po raz piętnasty z rzędu wybrany do składu Meczu Gwiazd. Otrzymał najwięcej głosów kibiców - 1 591 437 - i o prawie osiem tysięcy głosów wyprzedził LeBrona Jamesa z Miami Heat.

Bryant ma za sobą 15 sezonów w klubie z Los Angeles. Wystąpił w 1295 spotkaniach, uzyskując średnio 25,5 punktu. Pięciokrotnie zdobywał mistrzostwo ligi z Lakers (2000-02, 2009-10). Z zespołem USA dwukrotnie sięgnął po olimpijskie mistrzostwo.

(mn)