Mistrz świata Lewis Hamilton (Mercedes) wygrał w niedzielę wyścig Formuły 1 o Grand Prix Bahrajnu, 15. rundę cyklu. To 95. w karierze zwycięstwo Brytyjczyka. Zawody miały dramatyczny przebieg, m.in. już na pierwszym okrążeniu zapalił się bolid Francuza Romaina Grosjeana (Haas).

Drugie miejsce zajął Holender Max Verstappen, a trzecie jego partner z ekipy Red Bulla, Taj Alexander Albon.

Grosjean cudem uratował się z pożaru, samodzielnie wydostał się z płonącego bolidu. Został zabrany do szpitala, gdzie przechodzi badania.

W końcówce wyścigu zapalił się drugi bolid, tym razem Sergio Pereza z Racing Point. Meksykanin miał ogromnego pecha, gdyż do pożaru doszło, kiedy jechał on na trzeciej pozycji i nikt mu już nie mógł zagrozić.

Na 15. i 16. pozycji zostali sklasyfikowani kierowcy zespołu Alfa Romeo Racing Orlen - Fin Kimi Raikkonen i Włoch Antonio Giovinazzi.