"Marzy nam się, żeby Miko Marczyk wygrał rajd w Chorwacji" – mówił w Radiu RMF24 Andrzej Borowczyk, dziennikarz Polsatu Sport. Jak dodał, polskiego kierowcy nie trzeba mobilizować, bo doskonale wie, o co walczy. "Miko jest od strony emocjonalnej bardzo silnym kierowcą" – dodał.

Polska załoga: Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk zaczyna Rajd Chorwacji z pozycji lidera Mistrzostw Europy. Gość Radia RMF24 nie ma wątpliwości, że to ogromna przewaga.

Miko Marczyk jedzie jako pierwszy na trasie, czyli podczas pierwszej pętli i odcinków specjalnych będzie miał czystą drogę. Później zawodnicy będą nanosili na nawierzchnię dużo brudu, piachu, liści - tłumaczył Andrzej Borowczyk, który był gościem Krzysztofa Urbaniaka.

Nie pierwsze Mistrzostwa Europy

Miko Marczyk stał już dwukrotnie na podium Mistrzostw Europy, jeszcze nigdy jednak jako zwycięzca. W ubiegłym roku zajął trzecie miejsce. Mogło być wyżej (...) No i teraz jest to trzecie podejście, jeżeli chodzi o tytuł mistrza Europy (...) Miko tutaj nie trzeba mobilizować. Wie, o co walczy - ocenił Borowczyk.

Wyzwania chorwackich asfaltów

Jak podkreśla gość Radia RMF24, organizator Rajdu Chorwacji świadomie wybiera odcinki specjalne, które są trudne technicznie. Mamy to wszystko zlokalizowane w górach, w okolicach Zagrzebia. Te asfalty nie należą do najbardziej równych - zaznaczył komentator. Podkreślił, że 173 kilometry trasy będą bardzo wymagające.

Konkurencja w Mistrzostwach

W kategorii Rally2, czyli tej topowej kategorii w Mistrzostwach Europy, w której jeździ Miko, startuje aż 30 załóg z 54, które się zgłosiły do tego rajdu - mówił Borowczyk. Jego zdaniem najgroźniejszymi rywalami Polaków są: Irlandczyk Jon Armstrong i Włoch Andrea Mabellini.

Mabellini będzie startował z ósmej pozycji, ponieważ, jak tłumaczył Borowczyk, popełnił błąd. Uzyskał gorszy czas i będzie jechał jako ósmy (...) siedmiu kierowców przed nim będzie cięło zakręty. Szuka się tych centymetrów, żeby trasa była krótsza - zdradził dziennikarz.

Pasmo sukcesów Polaków

Jak przypomniał Borowczyk, Mistrzostwa Europy zainaugurowano w 1953 roku, a tytuł jest istotny szczególnie dla Polaków. Ze względu na nazwiska: Sobiesław Zasada, Krzysztof Hołowczyc, Kajetan Kajetanowicz. Tych tytułów mamy siedem. Jest to bardzo prestiżowa historia (...) Świetnie pamiętam tytuł Hołowczyca w 97. roku (...) Marzy nam się, żeby Miko wygrał ten rajd tutaj, w Chorwacji - wyraził nadzieję Andrzej Borowczyk.

Opracowanie: Karolina Galus

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.