Do nieszczęśliwego wypadku doszło w piątek przed południem w Dziwnowie (woj. zachodniopomorskie). Samochód stoczył się do wody w trakcie wodowania łódki.
Jak przekazał w rozmowie z RMF24 mł. kpt. Piotr Paradowski, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kamieniu Pomorskim, strażacy dostali zgłoszenie o zatopionym bmw chwilę przed godz. 11:00.
Na miejsce udały się jednostki z JRG Kamień, OSP Dziwnów, OSP Międzywodzie oraz specjalistyczna grupa wodno-nurkowa.
Urząd gminy w Dziwnowie pomógł zorganizować dźwig, a płetwonurkowie podczepili specjalne pasy do zatopionego pojazdu.
Dzięki temu udało się wyciągnąć go na suchy ląd.
Jak przyznał mł. kpt. Paradowski, elektryczne bmw było nieodpowiednio zabezpieczone i stoczyło się do wody w tracie wodowania łódki.
Działania służb zakończyły się ok. godz. 17:30. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Nie było też żadnych oznak świadczących, że doszło do jakiegokolwiek zanieczyszczenia wody.
Bmw zostało odholowane.


