​Duńskie media skomentowały sobotnie zwycięstwo Polski nad Rumunią (3:1) w eliminacjach piłkarskich mistrzostw świata jako "wielkie" i "solidne jak skała", a wygraną swojej drużyny na wyjeździe z Kazachstanem (3:1) jako slaby mecz z dobrym wynikiem. "Z Polską za trzy miesiące będzie zupełnie inaczej i możemy spodziewać się thrillera" - zapowiedziały.

​Duńskie media skomentowały sobotnie zwycięstwo Polski nad Rumunią (3:1) w eliminacjach piłkarskich mistrzostw świata jako "wielkie" i "solidne jak skała", a wygraną swojej drużyny na wyjeździe z Kazachstanem (3:1) jako slaby mecz z dobrym wynikiem. "Z Polską za trzy miesiące będzie zupełnie inaczej i możemy spodziewać się thrillera" - zapowiedziały.
Robert Lewandowski (po lewej) pokonuje bramkarza Rumunii podczas meczu w Warszawie /PAP

Kolejny mecz grupy E eliminacji MŚ 2019 Dania rozegra 1 września w Kopenhadze z Polską.

Jestem zadowolony tylko z wyniku, ale nie z gry mojej drużyny. Gdyby przeciwnikiem była dzisiaj Polska, to ten mecz by się skończył zupełnie inaczej, raczej bardzo źle dla nas - powiedział selekcjoner reprezentacji Danii Age Hareide po spotkaniu z Kazachstanem.

Dziennik BT skomentował, że gra Danii w Astanie była daleka od satysfakcjonującej "było po prostu bardzo słabo", a Polska po raz kolejny wykonała swoje zadanie i "już raczej jedzie na rosyjski mundial".

"Ekstrabladet" już w połowie meczu Polski z Rumunią na swojej internetowej stronie umieścił zdjęcia Roberta Lewandowskiego z komentarzem - "To w Warszawie rozgrywany jest prawdziwy mecz", dodając po zakończeniu spotkania "ten hat-trick zapewnił solidne jak skała zwycięstwo, a co jest straszne dla nas to fakt, że ta polska gwiazda wybiera się do Kopenhagi z planami kolejnego".

"Rozegraliśmy słaby mecz, lecz rezultat daje życie nadziei o grze na mundialu w Rosji, oczywiście z drugiego miejsca, ponieważ polska szarża w tych eliminacjach jest już nie do powstrzymania" - skomentował dziennik "Politiken".

"Jedynym pocieszającym faktem jest to, że zarówno Polska jak i Rumunia tylko zremisowały z Kazachstanem, a my wygraliśmy dwa razy, 4:1 w Kopenhadze i teraz w Astanie 3:1. Może więc nie jest tak wcale źle" - dodał "BT".

"Gwiazdor Bayernu po raz drugi w tych eliminacjach popisał się hat-trickiem, co akurat my dobrze pamiętamy, bo pierwszy wykonany został w meczu z nami w Warszawie. Teraz Polska we wspaniały i imponujący wręcz sposób prowadzi w grupie E z 16 punktami i już właściwie zapewniła sobie jedyny bezpośredni bilet do Rosji, podczas gdy my marzymy o tym "przesiadkowym" z barażem" - napisał dziennik "Jyllands Posten".

(ph)