Do niecodziennego zdarzenia doszło podczas meczu drugiej ligi piłkarskiej między Świtem Nowym Dwór Mazowiecki i Pogonią Siedlce. Już w pierwszej minucie czerwoną kartkę, za faul, zobaczył bramkarz gości Jacek Kozaczyński.

To prawdopodobnie najszybsza "czerwień" dla bramkarza w historii polskiego futbolu. Kozaczyński ma 18 lat, jego ojciec, o tym samym imieniu i nazwisku, jest prezesem siedleckiego klubu i jednocześnie posłem na Sejm RP.

Po kilkudziesięciu sekundach sobotniego spotkania miejsce Kozaczyńskiego Jr. między słupkami zajął Paweł Nerek. Z konieczności boisko musiał opuścić napastnik Dariusz Dziewulski, w przeszłości zawodnik Legii Warszawa.

Mimo osłabienia, Pogoń wygrała 1:0, a bramkę strzelił Adam Czerkas, wcześniej występujący m.in. w Queens Park Rangers, Koronie Kielce, ŁKS Łódź i... Świcie.