Hertha Berlin chce kupić Krzysztofa Piątka. Według włoskiego dziennikarza Gianlugi di Marzio niemiecki klub zaoferował za polskiego napastnika 27 milionów euro, nie wliczając w to bonusów. To druga oferta złożona przez berlińczyków.

Kwota, jaką zaproponowali Niemcy, ma jednoznacznie przesądzić o transferze Piątka. Berlińczycy koniecznie chcą sprowadzić ofensywnego gracza, bo klub walczy o utrzymanie, a jego napastnicy zdobyli w tym sezonie zaledwie cztery bramki.

Zmiany potrzebuje też Piątek. Jak zauważa Onet, pozostanie Polaka w Milanie byłoby "bezsensowne". Pochodzący z Polski zawodnik ma za sobą słabe półrocze. "Przed wtorkowym meczem Pucharu Włoch z Torino położenie Piątka było bardzo złe. Polak w trzech kolejnych spotkaniach Serie A nie wszedł na murawę choćby na minutę (wcześniej taka sytuacja nie zdarzyła się nigdy), a jego rywale zaczęli spisywać się na miarę oczekiwań" - podkreśla portal.

Sytuacja jeszcze pogorszyła się po meczu Pucharu Włoch z Torino. Piątek był w podstawowym składzie AC Milan, ale nie odebrał kluczowej roli w spotkaniu. W 65. minucie został zmieniony przez Zlatana Ibrahimovica, który w dogrywce strzelił gola na 4:2 dla Rossonerich.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:  LM Siatkarzy: Jastrzębski Węgiel wciąż niepokonany