Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych PZPN podjęła decyzję o rozwiązaniu kontraktu Cezarego Wilka z Wisłą Kraków z winy klubu. Wnioskował o to sam piłkarz.

Cezary Wilk złożył wniosek o rozwiązanie kontraktu, bo klub zalegał mu z wypłatami pensji. Jeszcze niedawno prezes Wisły Jacek Bednarz przekonywał, że piłkarz nie ma szans na rozwiązanie umowy, ale dziś Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych PZPN przyznała Wilkowi rację.

Decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności, a to oznacza, że mecz ze Śląskiem Wrocław był ostatnim spotkaniem Wilka w koszulce z białą gwiazdą. Wiśle Kraków przysługuje prawo do odwołania się od tej decyzji w ciągu czternastu dni. Jak przyznał rzecznik prasowy krakowskiego klubu Adrian Ochalik "Biała Gwiazda" zamierza skorzystać z tego prawa. Dodał, że Wisła na razie nie komentuje środowej decyzji.

Wilk na pewno szybko znajdzie nowego pracodawcę. Mówiło się, że interesuje się nim hiszpańskie Deportivo La Coruna. Pomocnika chętnie widzieliby u siebie także włodarze Śląska Wrocław. Na Twitterze do drużyny zapraszał go nawet kapitan Śląska Sebastian Mila.

W barwach Wisły ponownie może występować za to Honduranin Osman Chavez, który otrzymał pozwolenie na pracę w Polsce i może zagrać w piątkowym spotkaniu z Jagiellonią Białystok. Zawodnik nie trenował z Wisłą przez cały okres przygotowawczy, gdyż grał w reprezentacji Hondurasu w turnieju o Złoty Puchar CONCACAF. Obrońca wrócił do Krakowa dopiero kilkanaście dni temu i wtedy zaczął ćwiczenia z drużyną.