W weekend na torze Imola we Włoszech odbędzie się druga runda Mistrzostw Świata World Supersport. Reprezentujący barwy lubelskiej ekipy motocyklowej Bogdanka PTR Honda Sam Lowes liczy na miejsce na podium.

W rozpoczynających sezon zawodach w Australii 21-letni motocyklista zajął piątą pozycję. W ubiegłym roku na Imoli był drugi, do zwycięzcy stracił zaledwie jedną dziesiątą sekundy. Trenowałem intensywnie od ostatniego wyścigu i jestem w najlepszej formie, w jakiej kiedykolwiek byłem w życiu - mówi Lowes. Zapewnia, że już w Australii był przekonany, że jest w dobrej dyspozycji. Jednak na Imolę szykuje się szczególnie. To kręty tor z wieloma zmianami poziomów. Bardzo przypomina brytyjskie obiekty, więc naturalnie mocno mi odpowiada - dodaje Lowes.

Drugi z reprezentantów Bogdanka PTR Honda Mathew Scholz liczy we Włoszech przede wszystkim na zdobycie doświadczenia. Po debiucie w MŚ na nowym dla niego motocyklu i w nowym  zespole czuje się coraz lepiej.  W pierwszym wyścigu w mistrzostwach świata w Australii Scholz zdobył punkty zajmując po niezwykle emocjonującym występie czternaste miejsce. Ciężko trenowałem i nie mogę się doczekać powrotu do rywalizacji - mówi zawodnik pochodzący z RPA. Wywalczenie punktów w Australii było dobrym początkiem sezonu, teraz liczę na poprawę mojej jazdy - dodaje Scholz. Imola to dla niego nowy tor, ale - jak zapewnia - na papierze wygląda ciekawie.

Z Imolą specjalne wspomnienia wiąże Paweł Szkopek. To właśnie na tym torze w 2004 roku jako pierwszy Polak zakwalifikował się do startu w wyścigach MŚ World Superbike. Przed rokiem Szkopek osiągnął we Włoszech swój najlepszy wynik w sezonie, zajął dwunaste miejsce. Miejsce debiutu jest dla mnie wyjątkowe. Co prawda sam tor nie należy do ulubionych, ale najważniejsze, że odpowiada mojemu stylowi jazdy - mówi Szkopek.  Już w Australii liczył na dobry występ. W sobotę wywalczył dziesiąte pole startowe, ale nie mógł wystartować w wyścigu. W niedzielę mechanicy wymienili silnik w jego motocyklu, ale na okrążeniu wyjazdowym maszyna dziwnie się zachowywała i jedyny Polak w MŚ musiał wrócić do garażu. Miałem potencjał, aby finiszować na Phillip Island w pierwszej dziesiątce, bo pokazywaliśmy dobre tempo. Tym razem liczę na to, że wjadę do czołowej dziesiątki - podsumowuje Szkopek.

W piątek i w sobotę odbędą się na torze Imola treningi i kwalifikacje. Jak mówi dyrektor Bogdanka Racing każdy z zawodników będzie miał we Włoszech inne cele do osiągnięcia. Lowes powinien walczyć o podium, Scholz przyjeżdża po naukę, a Szkopek ma możliwości, żeby wjechać do czołowej dziesiątki - podkreśla Igor Piasecki. Wyścig rozpocznie się w niedzielę o 13:30.