Bayern Monachium i Inter Mediolan zagrają na stadionie Santiago Bernabeu w Madrycie w finale piłkarskiej Ligi Mistrzów, który po raz pierwszy w historii odbędzie się nie w środę, ale w sobotę. Obydwa zespoły mają szansę na trzecie trofeum w tym sezonie - wygrały rozgrywki ligowe i zdobyły puchary swoich krajów.

Będzie to nie tylko pojedynek dwóch wielkich zespołów, ale także dwóch wybitnych indywidualności trenerskich. Louis van Gaal (Bayern Monachium) i Jose Mourinho (Inter Mediolan) prywatnie są przyjaciółmi, ale w sobotę po raz pierwszy zagrają przeciwko sobie.

Oba zespoły w finale wystąpią osłabione. W szeregach mediolańczyków zabraknie Thiago Motty, a Bayern będzie musiał sobie radzić bez Francka Ribery'ego. Powodem absencji są czerwone kartki, które Brazylijczyk i Francuz zobaczyli w spotkaniach półfinałowych.

Piłkarze Interu w finale Pucharu Europy zagrają po raz piąty. Zdobyć to trofeum udało im się dwukrotnie. Bawarczycy są bardziej utytułowani - po Puchar Europy sięgnęli czterokrotnie.

Początek meczu o godz. 20.45. Arbitrem głównym będzie dobrze znany polskim kibicom Howard Webb. Podczas mistrzostw Europy w 2008 roku Anglik w doliczonym czasie gry meczu z Austrią podyktował kontrowersyjny rzut karny za faul Mariusza Lewandowskiego. Współgospodarze turnieju szansę wykorzystali i spotkanie zakończyło się remisem 1:1.