Alica Schmidt nie osiągnęła wielkich sukcesów na trwających mistrzostwach świata w Budapeszcie, ale za to wyzwała na pojedynek słynnego piłkarza, Erlinga Haalanda.

Alica Schmidt, niemiecka biegaczka specjalizująca się na 400 metrów wyzwała napastnika piłkarskiej reprezentacji Norwegii i Manchesteru City Erlinga Haalanda na pojedynek na tym dystansie i sądzi, że jest w stanie wygrać.

Podczas trwających w Budapeszcie lekkoatletycznych mistrzostw świata Niemka odpadła w kwalifikacjach, a w sztafecie mieszanej zajęła siódme miejsce.

W stolicy Węgier traktowana jest jako celebrytka i influencerka po tym, jak przez australijskie media nazwana została "najseksowniejszą lekkoatletką świata". Posiada na Instagramie ponad cztery miliony obserwujących ją fanów.

W rozmowie przed kamerą norweskiego dziennika "Dagbladet" 24-letnia biegaczka zwróciła się do piłkarza wprost: "Haaland! Jeżeli będziesz tylko gotowy na to, aby się ze mną zmierzyć, to czekam, by sprawdzić kto z nas będzie szybszy".

"Na 400 metrów myślę, że bym wygrała, lecz gdyby bieg został skrócony o połowę, to mogłabym nie dać rady. Na 200 metrów Haaland jest piekielnie szybki" - dodała.

Wyjaśniła też, że z Haalandem się znają, ponieważ pracowała jako trener fitnessu w Borussii Dortmund, w czasie kiedy Norweg tam grał w latach 2020-2022.

Wcześniej na podobny pojedynek wyzwała grającego w tym klubie legendarnego reprezentanta Niemiec Matsa Hummelsa i w ocenie "Dagbladet" zdeklasowała go bez większych problemów.