Zamiast papierowego dziennika – zapiski prowadzone w tablecie. I widoczna ciąża głównej bohaterki. To najnowsze przecieki dotyczące tego, co czeka widzów trzeciej części przygód Bridget Jones.

11 lat po ostatniej części Bridget Jones Renee Zellweger znów wcieliła się w postać roztargnionej, uroczej Angielki. Wytwórnia nie zdradza zbyt wiele szczegółów nowej produkcji. Wiadomo, że będzie zatytułowana „Bridget Jones’ Baby”. Główna bohaterka będzie w zaawansowanej ciąży.

Na planie pojawi się dawny ukochany Bridget – Mark Darcy grany przez Colina Firtha.

W produkcji zobaczymy także Patricka Dempseya znanego z serialu „Chirurdzy. Grey’s Anatomy”. Kogo zagra? To na razie tajemnica. Ale znając zamiłowanie Bridget Jones do wpadania w miłosne tarapaty, możemy się spodziewać, że spowoduje problemy sercowe bohaterki.

Fanki Hugh Granta będą natomiast rozczarowane – aktor zrezygnował z ponownego wcielenia się w postać uwodziciela Daniela Cleavera.

Nie wiadomo, czy fabuła trzeciej części filmowej opowieści o Bridget Jones będzie nawiązywała do ostatniej książki Helen Fielding „Bridget Jones. Szalejąc za facetem”. W książce Bridget jest wdową po Marku Darcym, samotnie wychowującą dwójkę dzieci. Niewykluczone jednak, że twórcy scenariusza postanowili zmienić losy głównej bohaterki – i Mark Darcy nie zginie w filmie.

(mpw)