Niebezpieczny incydent na Giewoncie. W niedzielny poranek trzech turystów wspięło się na krzyż na szczycie góry, zachowując się wulgarnie i lekceważąc obowiązujące przepisy. Tatrzański Park Narodowy przypomina, że takie zachowanie jest zabronione i grozi wysokimi mandatami.

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 7 września, około godziny 6 rano. Turyści wchodzący na Giewont zauważyli, że na krzyżu znajdującym się na szczycie siedzą trzy osoby.

W pewnym momencie były tam trzy osoby, pajacowały, przeklinały - mówiła w rozmowie z "Gazetą Krakowską" jedna z turystek, która była świadkiem tego incydentu.

Wspinanie się na krzyż jest nie tylko zabronione przez regulamin Tatrzańskiego Parku Narodowego, ale także skrajnie niebezpieczne. Stalowa konstrukcja nie jest przystosowana do wspinaczki, a upadek z takiej wysokości może zakończyć się tragicznie.

Dodatkowo takie zachowanie stwarza zagrożenie dla innych osób przebywających w pobliżu.

To nie pierwszy tego typu incydent na Giewoncie. W kwietniu tego roku dwie osoby zostały ukarane za rozświetlenie krzyża w 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II - każda z nich otrzymała mandat w wysokości 500 zł.

Krzyż na Giewoncie to jeden z najważniejszych zabytków sakralnych regionu. Został postawiony w 1901 roku z inicjatywy ks. Kazimierza Kaszelewskiego. Ma 17,5 metra wysokości (z czego 2,5 metra jest wpuszczone w skałę) i waży 1819 kg. 

Dla wielu osób jest nie tylko zabytkiem, ale także ważnym symbolem religijnym.