Do 3 lat więzienia grozi mężczyźnie, który zaatakował motorniczego w zajezdni tramwajowej przy ul. Powstańców Śląskich we Wrocławiu. MPK opublikowało nagranie z monitoringu, pokazujące incydent.

Atak miał miejsce w poniedziałek po godz. 23. Pasażer zaczął się awanturować po tym, gdy motorniczy na przystanku Krzyki poinformował go, że tramwaj kończy kurs w pobliskiej zajezdni.

Po opuszczeniu pojazdu mężczyzna udał się do służb ochrony zajezdni z zapowiedzią złożenia skargi na pracownika MPK. Po chwili zaatakował motorniczego, gdy wychodził on z zajezdni. 

Pracownik MPK został kilkukrotnie uderzony pięściami oraz wypchnięty na torowisko pod nadjeżdżający tramwaj. Na szczęście kierujący nim motorniczy zdążył w porę zahamować.

Napastnik został zatrzymany przez policję. Grozi mu do 3 lat więzienia.

Wrocławskie MPK przypomina, że od niedawna obowiązują przepisy, na mocy których kierowcy i motorniczowie mają status funkcjonariuszy publicznych.

Sytuacja, która wydarzyła się w poniedziałek, dowodzi, że ze zjawiskiem agresji wobec naszych pracowników zmagamy się nadal. Dowodzi także, że nadanie kierującym statusu funkcjonariusza publicznego było słuszną decyzją. Są to osoby szczególnie narażone w dzisiejszych czasach na agresję, jednocześnie pełniące bardzo odpowiedzialną funkcję - podkreśla Witold Woźny, prezes MPK Wrocław. Nie godzimy się na takie zachowania i dołożymy wszelkich starań, by sprawca został surowo ukarany. Będziemy wszelkimi sposobami przeciwdziałać każdemu niewłaściwemu i zasługującego na potępienie przypadkowi - zapowiada.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.