Z jednego z domów w Boguszowie-Gorcach na Dolnym Śląsku zniknęła złota biżuteria. Jej właścicielka zaalarmowała o kradzieży policję. Według funkcjonariuszy dokonała jej 78-letnia kobieta, która ma na swoim koncie więcej podobnych przestępstwa. Grozi jej do 5 lat więzienia.

Okradziona kobieta nie zamknęła drzwi balkonowych swojego domu. Kiedy nikogo w nim nie było weszła przez nie 78-letnia złodziejka. Jak informuje policja - splądrowała budynek, zabierając biżuterię. Były to złote pierścionki, obrączki, łańcuszki, kolczyki oraz zawieszki. Straty wstępnie oszacowano na kwotę około 19 tysięcy złotych.

Boguszowscy policjanci już po kilku godzinach ustalili, że za kradzieżą stoi znana im starsza kobieta. Wiedzieli też, że przeciwko podejrzewanej już wcześniej prowadzone były podobne postępowania w sprawach karnych o przestępstwa związane z kradzieżami ­- mówi podkom. Marcin Świeży, z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.

Mundurowi tego samego dnia udali się do Kamiennej Góry, gdzie zatrzymali 78-letnią mieszkankę tego miasta. Znaleźli też złotą obrączkę - dodaje.

Starsza kobieta złożyła wyjaśnienia i powiedziała gdzie ukryła resztę skradzionej biżuterii. Większość z niej policjanci już zabezpieczyli i przekazali okradzionej. Zatrzymana seniorka stanie teraz przed sądem. Grozi jej do 5 lat więzienia.