Przekroczenie prędkości to główne wykroczenie, za które najczęściej karani są kierowcy przez funkcjonariuszy z mazowieckiej grupy Speed. Tylko dziś Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu informowała o kilku takich przypadkach z ostatnich dni.

W poniedziałek w Gośniewicach pod Jasieńcem w pow. grójeckim policjanci zatrzymali 43-latkę kierującą osobowym fordem, która przekroczyła dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym o 52 km/h. Kobieta miała na liczniku 102 km/h przy obowiązującym w tym miejscu ograniczeniu do 50 km/h.

Policjanci kontrolowali kierowców w tym miejscu, ponieważ to sami mieszkańcy wsi zgłosili w Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa nagminne przekraczanie dopuszczalnej prędkości na lokalnej drodze.

Za przekroczenie prędkości 43-latka została ukarana mandatem w wysokości 1,5 tys. zł oraz 13 punktami karnymi. Zostało jej także zatrzymane prawo jazdy na najbliższe 3 miesiące - przekazała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Grójcu nadkom. Agnieszka Wójcik.

Taka sama kara spotkała 32-letniego mieszkańca powiatu siedleckiego, który w Żelkowie Kolonii przekroczył prędkość o 54 km/h, jadąc w obszarze zabudowanym 104 km/h. Szybką jazdę mężczyzna tłumaczył tym, że wypalał filtr cząstek stałych w swoim audi z silnikiem diesla - przekazała rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach podkom. Ewelina Radomyska.

W Załuziach w pow. makowskim, ostrołęccy policjanci zatrzymali kierowcę, który poruszał się ponad dwa razy szybciej niż pozwalają na to przepisy. Za kierownicą siedział 39-mieszkaniec Gdyni i jechał z prędkością 104 km/h. Po sprawdzeniu w bazie danych okazało się, że wykroczenie którego się dopuścił, zostało popełnione w warunkach tzw. recydywy. W związku z tym kierujący otrzymał mandat w wysokości 3 tys. zł. Do jego konta zostało też dopisanych 13 punktów karnych - poinformował rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce kom. Tomasz Żerański.

Policja podkreśla, że grupa Speed, w skład której wchodzą najbardziej doświadczeni funkcjonariusze ruchu drogowego, powstała, aby zwalczać agresywne zachowania na drogach. Mundurowi z tej grupy kierowani są głównie w te miejsca, gdzie najczęściej łamane są przepisy oraz dochodzi do poważnych zdarzeń drogowych. Rejon ich działania nie ogranicza się do terenu jednego powiatu, dlatego pojawiają się wszędzie tam, gdzie ich obecność jest potrzebna - podkreśliła kom. Emilia Kosma z Wydziału Ruchu Drogowego mazowieckiej policji.