Głodna przygód papuga odwiedziła jedną z restauracji w centrum Warszawy. Ptak wleciał do lokalu i upodobał sobie ramię jednego z klientów. Na miejsce wezwano patrol straży miejskiej.

W jednym z lokali gastronomicznych w Warszawie doszło do niecodziennej sytuacji.

Strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie o cudzoziemcu, na którego ramieniu niespodziewanie usiadła duża papuga.

Jak się okazało, ptak i mężczyzna nie znali się wcześniej. Papuga po prostu wleciała do restauracji i upodobała sobie ramię jednego z klientów.

Kiedy strażnicy dotarli na miejsce wezwania, zastali obcokrajowca mocno zakłopotanego - nie do końca pożądanym - towarzystwem papugi - mówi reporterowi RMF MAXX Jerzy Jabraszko z warszawskiej straży miejskiej. 

Strażnicy miejscy ostrożnie odłowili żółto-niebieską Arę i umieścili ją w profesjonalnym transporterze. Mężczyzna, uwolniony z niecodziennego towarzystwa, z wyraźną ulgą opuścił lokal. 

Papuga została przewieziona przez Ekopatrol do "Ptasiego Azylu" na terenie warszawskiego zoo, gdzie zajmą się nią specjaliści. Jak informują strażnicy, przez całą drogę ptak głośno "komentował" w papuzim języku niepożądany dla niego przebieg wydarzeń.

Ara to rodzaj dużych ptaków z podrodziny papug neotropikalnych (Arinae) w obrębie rodziny papugowatych. Papuga ara to bardzo urodziwy ptak, piękne kolorowe upierzenie zachwyci wszystkich, zwłaszcza że występuje w kilku odmianach kolorystycznych upierzenia. 

Są głośne i często komunikują się poprzez krzyki i okrzyki. Potrafią również naśladować dźwięki i ludzką mowę, co sprawia, że są świetnymi „mówcami”.