Kierowca autobusu MZA w Warszawie stanął w obronie nagabywanej kobiety. Do zdarzenia doszło na jednej z linii nocnych.

9 stycznia kobieta wsiadła do autobusu nocnego z Piaseczna do centrum Warszawy. Razem z nią wsiadł mężczyzna. Z relacji kobiety wynika, że zaczął ją napastować.

Wystraszona pasażerka zaalarmowała kierowcę. Ten zatrzymał autobus na najbliższym przystanku. Ponieważ pasażer nie chciał wyjść z pojazdu, wezwał policję. Natręt dopiero wtedy opuścił autobus.

Dostaliśmy pochwałę od pasażerki. Oczywiście przekazaliśmy ją naszemu kierowcy. Jest to pracownik zajezdni Woronicza - powiedział reporterowi RMF MAXX Przemysławowi Mzykowi Adam Stawicki z Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie.