Od soboty, 13 września, rodzina nie ma kontaktu z 32-letnim Konradem Czeszewskim z Rumi (Pomorskie). Mężczyzna jechał samochodem Wisłostradą w Warszawie. Nagle zatrzymał się, wysiadł, po czym oddalił w nieznanym kierunku. Był bez butów.
Komunikat o Konradzie Czeszewskim, zaginionym 32-latku z Rumi, opublikowali policjanci z Wejherowa.
Jak udało im się ustalić, mężczyzna w nocy 13 września jechał przez Warszawę. Na Wisłostradzie zatrzymał się.
"Nagle wysiadł z samochodu, oddalając się w nieznanym kierunku" - relacjonują wejherowscy policjanci. W chwili opuszczenia auta mężczyzna nie miał butów.
Jego bliscy nie mają z 32-latkiem żadnego kontaktu.
Konrad Czeszewski miał na sobie czarne krótkie spodenki, czarną koszulkę z krótkim rękawem.
Rysopis:
- 180 cm wzrostu,
- krępej budowy ciała,
- włosy krótkie w kolorze ciemny blond,
- czarny zarost czarny,
- pełne uzębienie,
- niebieski oczy.
Mężczyzna ma na rękach i nogach tatuaże.
Policja prosi każdego, kto wie, gdzie może przebywać mężczyzna, o kontakt z Komisariatem Policji w Rumi (tel. 47 742 99 22 do dyżurnego jednostki). Można także dzwonić na numer alarmowy 112.


