Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne w zderzeniu dwóch samochodów, do którego doszło na al. Marszałkowskiej w Częstochowie. Do wypadku doszło, gdy kierowca jednego z aut zatrzymał się, by usunąć pręt, leżący na jezdni.

Oficer dyżurny częstochowskiej policji powiedział, że do zderzenia doszło po godz. 7 na al. Marszałkowskiej

Jak przekazała rzeczniczka częstochowskiej komendy, asp. szt. Barbara Poznańska, kierujący peugeotem, który z dwoma pasażerami jechał w kierunku centrum, zatrzymał samochód, chcąc usunąć z jezdni przeszkodę - metalowy pręt.

Kiedy wysiadł z samochodu, z całym impetem w tył peugeota wjechał kierujący Renault Kangoo, którym kierował 50-latek z Częstochowy. Na skutek tego zdarzenia trzy osoby, które jechały peugeotem zostały zabrane do szpitala. Kierowca Kangoo był reanimowany na miejscu, niestety reanimacja nie przyniosła skutku. Mężczyzna zmarł na miejscu - podała policjantka.

Droga jeszcze przez co najmniej godzinę będzie zablokowana. Policja wyznaczyła objazdy.