Dwie osoby trafiły do szpitala po nocnym wybuchu gazu i pożarze w Piekarach Śląskich. Na miejscu było 9 wozów strażackich.

Jak informuje reporter RMF FM, do wybuchu gazu doszło w jednym z mieszkań dwupiętrowego bloku w Piekarach Śląskich. Wewnątrz były dwie osoby - kobieta i mężczyzna. 

Jeszcze przed przyjazdem strażaków kobietę wyprowadził z mieszkania sąsiad. Drugą z osób - ponad 80-letniego chorego mężczyznę, musieli już ewakuować strażacy. 

W sumie z budynku ewakuowano 12 osób.Eksplozja była tak silna, że jedno z okien w mieszkaniu zostało całkowicie wyrwane.

Do szpitala z objawami zatrucia gazami pożarowymi trafił mężczyzna, który ratował sąsiadkę oraz wspomniany 80-latek, który przebywał w tym mieszkaniu.

Akcja strażaków trwała około 3 godzin.

Lokatorzy bloku wrócili już do mieszkań. Po decyzji inspektora budowlanego z użytkowania wyłączone jest jedynie mieszkanie, gdzie wybuchł gaz.