Pasażerowie śląskiej kolei muszą liczyć się z opóźnieniami w porannych godzinach szczytu w piątek. Minionej nocy nad rozjazdem w Katowicach pękła lina nośna sieci trakcyjnej. Ruch pociągów między Katowicami a Tychami w Śląskiem musiał być czasowo wstrzymany. "Normalnie kursują z kolei pociągi na najbardziej uczęszczanej linii w siatce połączeń Kolei Śląskich S1 Gliwice - Częstochowa" - poinformowały Koleje Śląskie.
- Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.
"Zarządca infrastruktury kolejowej naprawił awarię, do której doszło tuż po godz. 1 w nocy, kiedy nad rozjazdem w stacji Katowice pękła lina trakcyjna. O godz. 5:55 przywrócono napięcie w stacji Katowice" - poinformował przewoźnik. Minionej nocy, ok. godz. 1:00, pękła lina nośna sieci trakcyjnej.
Niemniej, pasażerowie muszą liczyć się z opóźnieniami w porannych godzinach szczytu w piątek. Zwłaszcza ci, którzy kierują się na południe województwa śląskiego.
Koleje Śląskie poinformowały, że z powodu awarii odwołano:
- pociąg Katowice - Żywiec (4.11) i powrotny Żywiec - Katowice,
- pociąg Katowice - Chałupki (4.19) i powrotny Chałupki - Katowice,
- pociąg Oświęcim - Mysłowice (5.35) i powrotny - uruchomiono zastępczą Komunikację Autobusową.
Opóźnione mogą być także inne składy np. Intercity relacji Bielsko-Biała - Warszawa Wschodnia.
Na całym terenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii w autobusach i tramwajach honorowane są bilety Kolei Śląskich.


