Blisko 120-letni budynek maszynowi, a później łaźni górniczej, znajdujący się na terenie dawnej kopalni Katowice - obecnego Muzeum Śląskiego - zostanie zrewitalizowany. To kolejny postindustrialny obiekt, który zyska nowe życie. Lada dzień rozpoczną się prace budowlane.

Rozpoczynamy inwestycję, która jest ważna nie tylko dla Muzeum Śląskiego, ale dla całego regionu. My jako muzeum, realizując swoje statutowe cele i wpisując się w dziedzictwo kulturowe, jesteśmy w ciągłym procesie rewitalizacji obiektów, które są na terenie dawnej kopalni Katowice. Kiedyś była tu kopalnia, teraz jest kopalnia kultury, kopalnia wiedzy - powiedziała podczas uroczystości dyrektor Muzeum Śląskiego w Katowicach Maria Czarnecka.

"Tutaj zrobimy wyjątek"

Budynek dawnej łaźni będzie magazynem muzealnym wielkich maszyn. Zgromadzonych zostanie tam ponad 30 wielkogabarytowych eksponatów, m.in. dawna maszyna parowa z huty Baildon i elektryczna maszyna wyciągowa z kopalni Rydułtowy. Będzie to jednak magazyn wyjątkowy, bo dostępny dla zwiedzających.

Do magazynów muzealnych zwykle zwiedzających się nie wpuszcza. Tutaj robimy wyjątek. Chcemy pogodzić jedno z drugim - mówi Łukasz Dziąbek, kierownik projektu.

Szczegóły inwestycji

Zabytkowy budynek pochodzi z 1903 r. Najpierw przez 50 lat był maszynownią szybu Gruschka, a kiedy szyb ten został pogłębiony i zyskał nową maszynownię, został przekształcony na łańcuszkową łaźnię górniczą i w tym charakterze służył do zamknięcia kopalni w latach 90. ubiegłego wieku. Inwestycja obejmie też rewitalizację przyległego do łaźni warsztatu wiertaczy z 1910 r.

Obiekt ma być gotowy w pierwszej połowie 2024 r. Koszt prac to 34 mln zł. 19 mln zł to środki własne muzeum, które jako instytucja prowadzona przez samorząd województwa śląskiego otrzymało od jego władz. Pozostałe 15 mln zł przekazało Muzeum Kultury i Dziedzictwa Narodowego jako operator środków z Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG), w ramach programu "Kultura". 

Opracowanie: