170 interwencji podjęli strażacy w Ostrowie Wielkopolskim po intensywnych opadach deszczu. Zalany został m.in. urząd miasta.

Pierwsze zgłoszenia o zalanych ulicach i podtopionych budynkach zaczęły wpływać do ostrowskiej straży pożarnej ok. godz. 19.

Cały czas działamy. Strażacy wypompowują wodę z zalanych piwnicach budynków użyteczności publicznej. Musimy też układać dodatkowych worki z ziemią przy rzece, żeby podwyższyć wały i żeby woda znalazła się w korycie - mówił RMF FM komendant Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowie Wielkopolskim starszy brygadier Jacek Wiśniewski.  

Strażaków z Ostrowa wsparł w działaniach pluton z Kalisza.

Jak wyjaśnił Wiśniewski na dolnym poziomie urzędu miasta znajdują się garaże i praktycznie przy każdych większych opadach deszczu są one zalewane. Woda wpłynęła też do pomieszczeń dworca i miejscowego szpitala. Nie było konieczności ewakuacji. Te pomieszczenia zostały zalane delikatnie. Umieściliśmy tam worki. Woda w tych obiektach nie wyrządziła większych szkód - poinformował Wiśniewski.