Nie żyje 54–letni mieszkaniec Pleszewa, który wjechał samochodem do stawu – poinformował oficer dyżurny pleszewskiej straży pożarnej mł.asp. Mark Heronimczak.

Do zdarzenia doszło w Kowalewie w powiecie pleszewskim na osiedlu domków jednorodzinnych, gdzie znajduje się staw na tzw. gliniankach.

Po godzinie 7:00 rano poinformowano nas, że samochód z kierowcą wjechał przodem do wody. Na miejsce zadysponowano strażaków z Kowalewa, Pleszewa oraz specjalistyczną grupę wodno-nurkową z Konina - powiedział strażak.

Dodał, że nieprzytomnego mężczyznę wydobyli z auta płetwonurkowie. Pomimo podjętej akcji ratunkowej mężczyzny nie udało się uratować.

Na miejscu trwają czynności policji pod nadzorem prokuratora. Jak poinformowała oficer prasowy pleszewskiej policji asp. sztab. Monika Kołaska, pod uwagę "brane są różne scenariusze zdarzenia".