Od blisko trzech miesięcy trwa budowa zapory z drutu ostrzowego na granicy z Obwodem Kaliningradzkim. Według informacji straży granicznej budowa zapory elektronicznej ma rozpocząć się w marcu. Obecnie przygotowywany jest projekt inwestycji.

Granica z Obwodem Kaliningradzkim ma około 200 kilometrów. Trzy rzędy drutu ostrzowego mają być rozłożone na całej długości, z pominięciem jedynie naturalnych przeszkód jak rzeki, czy jeziora. Obecnie wojskowi saperzy wciąż pracują w pobliżu Dubeninek, przy granicy z Litwą, Gołdapi oraz Bań Mazurskich, Bezled i Górowa Iławeckiego. 

W przyszłym tygodniu prace mogą rozpocząć się w kolejnym miejscu. Brak dużej pokrywy śniegu ułatwia rozkładanie concertiny, ale dla bezpieczeństwa ani wojsko, ani straż graniczna nie podaje ile już kilometrów położono. 

Zapora elektroniczna na granicy z Obwodem Kaliningradzkim będzie podobna do tej z granicy z Białorusią. Tam zainstalowano już kable zasilające oraz detekcyjne, kamery dzień/noc. Na niektórych odcinkach brakuje jeszcze kamer termowizyjnych, które dostarczane są partiami i od razu instalowane. 

Na terenie działania warmińsko-mazurskiej straży granicznej w ostatnich latach powstało sześć wież obserwacyjnych, wyposażonych w sprzęt do obserwacji przez 24 godziny na dobę, w dzień i w nocy. 

Wieże służą funkcjonariuszom straży granicznej do obserwacji i nadzoru nad odcinkami granicy państwowej. Obraz z kamer jest przekazywany do tzw. Lokalnych Ośrodków Nadzoru umiejscowionych w placówkach straży granicznej - wyjaśnia major Mirosława Aleksandrowicz z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.

Obiekty zlokalizowane są w różnej odległości od granicy państwowej. Nie są zamaskowane, lecz doskonale widoczne, chociażby dlatego, że mają po 35 i 50 metrów wysokości, czyli sięgają 11. i 15. piętra.