Według informacji dziennikarzy RMF FM rząd podjął już decyzję, że od przyszłego tygodnia nie trzeba będzie już nosić maseczek zakrywających nos i usta. Według pracowników służb sanitarnych część osób na pewno, dla bezpieczeństwa, będzie dalej ich używać.

Maseczki zasłaniające nos i usta towarzyszą nam od samego początku pandemii koronawirusa. Od poniedziałku ich noszenie nie będzie już wymagane. Rząd miał też podjąć formalną decyzję w sprawie zniesienia obowiązku kwarantanny.  

Jakie są reakcje na zapowiadaną zmianę? Różne. Część osób przekonuje, że mimo braku nakazu noszenia maseczek wciąż będzie zasłaniać usta i nos. Dla własnego bezpieczeństwa na pewno będę miał przy sobie maseczkę i zakładał ją np. w komunikacji miejskiej czy aptece. Nie jest to jakiś duży wysiłek, przywykłem do tego - powiedział naszemu reporterowi Piotrowi Bułakowskiemu jeden ze starszych mieszkańców Olsztyna. 

Oczywiście nie brakuje wypowiedzi, że zbyt długo czekaliśmy na zniesienie obowiązku noszenia maseczek, ale nawet sami pracownicy sanepidu podkreślają, że nie warto o nich zapominać. Ciągle mówimy, że wszystkie wyniki naszych badań są trochę niedoszacowane, więc sporo osób mimo wszystko jest dodatnich. W mojej ocenie przebywanie w miejscach publicznych przy dużym zgromadzeniu ludzi jest pewnym wskazaniem do używania maseczki, bo jednak w one w dużej części chronią. Proszę pamiętać, że czasem pojawiają się osoby, które mają początkowe objawy i dla nich maseczka byłaby mocno przydatna. Dysponując taką wiedzą radziłbym, żeby w tych miejscach używać jednak maseczek - mówi szef warmińsko-mazurskiego sanepidu Janusz Dzisko.

Na jakim etapie pandemii jesteśmy?

 W województwie warmińsko-mazurskim widać, że z tygodnia na tydzień liczba zakażeń spada o 20-30 procent. Pracownicy powiatowych stacji sanepidu dostają jednak sporo sygnałów, że coraz częściej mieszkańcy regionu sami badają się testami antygenowymi i w przypadku wyników pozytywnych nie potwierdzają tego oficjalnymi testami, a więc nie trafiają do systemu. To może zakłamywać faktyczny obraz obecnego stanu pandemii. 

Jeżeli chodzi o szpitale i oddziały covidowe - widać wyraźny spadek osób z Covid-19, które wymagają hospitalizacji. To faktycznie jest podstawą do tego, aby wygaszać pracę szpitali covidowych, czy oddziałów, jednak tutaj sugerowałbym, aby każdy szpital miał przygotowanych kilka miejsc dla osób z koronawirusem - mówi Warmińsko-Mazurski Inspektor Sanitarny.



Opracowanie: