Policja zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzanych o brutalny napad w jednym z hoteli w Mikołajkach. Sprawcy pobili i okradli gościa hotelowego, grożąc mu śmiercią. Sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu.

Sceny jak z filmu sensacyjnego rozegrały się w Mikołajkach (Warmińsko-Mazurskie). Pod koniec sierpnia w jednym z hoteli w tym popularnym kurorcie doszło do brutalnego napadu. 

Dwóch mężczyzn wtargnęło do pokoju, w którym spał gość hotelowy. Napastnicy obudzili mężczyznę i zażądali od niego pieniędzy, grożąc mu śmiercią. 

Jeden ze sprawców dwa razy groził hotelowemu gościowi nożem, drugi bił go pięściami po głowie. Gdy napastnicy znaleźli hotelowy sejf, przyłożyli mężczyźnie nóż do szyi, by podał im kod otwierający skrytkę - relacjonuje podkom. Paulina Karo z policji w Mrągowie.

Z sejfu napastnicy zabrali 2,5 tysiąca złotych, ekskluzywne okulary przeciwsłoneczne oraz złoty łańcuszek. Łączna wartość strat to 38,5 tys. zł, bo uciekając, napastnicy przebili w porsche ofiary trzy opony - dodaje policjantka.

Zatrzymanie sprawców

Pokrzywdzony nie zgłosił sprawy od razu lokalnej policji, lecz dopiero po powrocie do domu. Funkcjonariusze z Mrągowa ustalili tożsamość sprawców i doprowadzili do ich zatrzymania. 

Jeden jest Polakiem. Został zatrzymany jako pierwszy na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Drugi to obywatel Armenii. Został zatrzymany w woj. mazowieckim - przekazała policjantka. 

Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu obu mężczyzn na trzy miesiące. Dodatkowo okazało się, że obywatel Armenii był już poszukiwany przez sąd w Łowiczu, gdzie miał do odbycia 20 dni aresztu za inne przestępstwa.

Policja podkreśla, że podobnych zdarzeń w regionie nie notowano od lat. Od lat policja w Mrągowie nie notowała podobnych spraw, bo do takich przestępstw dochodziło w latach 90. i na początku XXI w. - podsumowuje podkom. Karo.