Za znęcanie się nad zwierzętami odpowie 59-latek z Horodła na Lubelszczyźnie. Mężczyzna przewoził kota w worku, a potem wyrzucił go w lesie.

Policyjny patrol zauważył w lesie w Hrubieszowie toyotę z otwartym bagażnikiem. Wzbudziło to zainteresowanie funkcjonariuszy. Obok auta stał mężczyzna z workiem.

Okazało się, że w worku przewoził kota, którego wypuścił do lasu. 59-latek tłumaczył, że zrobił to, bo kot dusił jego gołębie - relacjonuje aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak z Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.

Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Za znęcanie nad zwierzętami grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.