Kierowca wyprzedzanego samochodu próbując ominąć przeszkodę na jezdni skręcił w lewo, a samochód wyprzedzający usiłując uniknąć zderzenia, zrobił to samo. W wyniku wypadku dwie osoby trafiły do szpitala.

Do zdarzenia drogowego doszło po godzinie 5 rano, na DK 48 w miejscowości Podlodów.

Kierujący osobową toyotą 45-letni mieszkaniec powiatu radzyńskiego jadąc w kierunku Kocka rozpoczął wyprzedzanie innego samochodu osobowego.

Najprawdopodobniej w tym samym czasie kierujący wyprzedzanym pojazdem, podjął manewr ominięcia leżącego na jezdni martwego zwierzęcia. Kierujący toyotą chcąc uniknąć zderzenia, odbił kierownicą w lewo i stracił panowanie nad pojazdem, a następnie dachował w przydrożnym rowie. Kierujący wyprzedzanym samochodem odjechał, nie zatrzymując się - informuje lubelska policja.

Podczas zdarzenia kierujący toyotą i jego pasażer odnieśli obrażenia i zostali oni przewiezieni do szpitala. Obaj mężczyźni byli trzeźwi.