Do 5 lat więzienia wolności grozi 40-latkowi, który został tymczasowo aresztowany za znęcanie się nad swoim bratem i matką. Mężczyzna wszczynał awantury wobec domowników i atakował ich fizycznie, będąc zarówno pod wpływem alkoholu jak i na trzeźwo - przekazała policja w Rykach w Lubelskiem.

Do policyjnej interwencji doszło w gminie Nowodwór (pow. rycki, woj. lubelskie).

Znęcał się nad matką i bratem

Jak poinformowała asp. szt. Agnieszka Marchlak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rykach, podczas interwencji w jednym z domów na terenie gminy mundurowi zatrzymali 40-latka, który znęcał się nad matką i bratem. Funkcjonariusze ustalili, że trwało to od kilku lat.

"Mężczyzna wszczynał awantury wobec domowników będąc zarówno pod wpływem alkoholu jak i na trzeźwo. Podczas awantur wyzywał ich słowami wulgarnymi, zakłócał spoczynek nocny, groził pozbawieniem życia, przy czym niejednokrotnie w trakcie wypowiadania gróźb trzymał w ręku nóż" - przekazała rzeczniczka ryckiej policji.

KPP w Rykach podała, że 40-latek wobec swojej matki stosował przemoc - "popychał ją, bił po ciele, rzucał w nią garnkami i talerzami".

"W trakcie awantury z siekierą w ręku gonił brata po podwórku" - dodała KPP w Rykach.

Została wdrożona procedura "Niebieska Karta".

Tymczasowy areszt dla 40-latka

Policjanci wystąpili do prokuratury z wnioskiem o tymczasowy areszt dla sprawcy przemocy domowej. Sąd Rejonowy w Rykach przychylił się do wniosku i zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.

40-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności.