Mandatem w wysokości 3 tys. złotych został ukarany instruktor nauki jazdy za wjechanie na przejazd kolejowy mimo pulsującego czerwonego światła, a także uszkodzenie rogatek. Opadająca zapora zatrzymała się na dachu kabiny, co doprowadziło do jej uszkodzenia.

Do zdarzenia doszło wczoraj przy ulicy Kolejowej w Chełmie (woj. lubelskie). 

Jak poinformowała kom. Ewa Czyż z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie, 32-letni kursant nauki jazdy prowadzący ciężarówkę mimo sygnalizatora z pulsującym czerwonym światłem i opadającą rogatkę wjechał na przejazd kolejowy. Obok siedział 29-letni instruktor - został on mandatem karnym w wysokości 3 tys. zł, a także 15 punktami karnymi.

Obok siedział instruktor, którego policjanci ukarali mandatem karnym w wysokości 3 tysięcy złotych. Jego konto zasilą też punkty karne.

Jak przekazała policja, do zdarzenia doszło najprawdopodobniej przez nieuwagę - kierujący kursant i siedzący obok instruktor wjeżdżając na skrzyżowanie znajdujące się przy torach kolejowych, nie zauważyli opadających rogatek.