Japończyk Ryoyu Kobayashi może zostać dziś pierwszym skoczkiem narciarskim w historii, która wygra siedem z rzędu konkursów Pucharu Świata. Na przeszkodzie stanąć mu mogą m.in. drugi w sobotę w Predazzo Dawid Kubacki i trzeci Kamil Stoch.

Japończyk Ryoyu Kobayashi może zostać dziś pierwszym skoczkiem narciarskim w historii, która wygra siedem z rzędu konkursów Pucharu Świata. Na przeszkodzie stanąć mu mogą m.in. drugi w sobotę w Predazzo Dawid Kubacki i trzeci Kamil Stoch.
Ryoyu Kobayashi /ANDREA SOLERO /PAP/EPA

Ryoyu Kobayashi w tym sezonie odniósł dziewięć zwycięstw w 12 konkursach. Sześć wygranych z rzędu odnotowali wcześniej Finowie Janne Ahonen (sezon 2004/05) i Matti Hautamaeki (2004/05) oraz Austriacy Thomas Morgenstern (2007/08) i Gregor Schlierenzauer (2008/09). Siódmy triumf był jednak poza ich zasięgiem.

Najgroźniejszym rywalem Japończyka będzie Kubacki. 28-latek rok zaczął od trzeciego miejsca w Garmisch-Partenkirchen. Przed rywalizacją w Predazzo drugi był także w Bischofshofen.
W klasyfikacji generalnej PŚ Kobayashi drugiego Piotra Żyłę wyprzedza o 491 punktów, a trzeciego Stocha o 492. Piąty Kubacki ma 624 pkt straty.


Pierwsza seria konkursowa zaplanowana jest na 17. Godzinę wcześniej rozpoczną się kwalifikacje.

Opracowanie:

Maciej Nycz