Nadzwyczajne środki bezpieczeństwa wprowadzono w największym francuskim więzieniu we Fleury-Mérogis pod Paryżem, gdzie na proces czeka domniemany koordynator paryskich zamachów Salah Abdeslam. Islamski terrorysta jest bez przerwy filmowany i został całkowicie odizolowany od pozostałych więźniów. Wielu osadzonych uważa go za bohatera.

Wnętrze celi Salaha Abdeslama filmowane jest przez całą dobę filmowane przez umieszczone w niej kamery. Dzięki temu strażnicy mogą bez przerwy widzieć, co terrorysta robi. Pracownicy więzienia dostali rozkaz, by za wszelka cenę zapobiec ewentualnym próbom samobójstwa domniemanego koordynatora paryskich zamachów przed procesem.

Sąsiednie cele są puste, bo Abdeslam ma całkowity zakaz kontaktowania się z innymi więźniami. Tym bardziej, że - jak przyznaje dyrekcja tego największego w Unii Europejskiej zakładu karnego - większość osadzonych muzułmanów uważa go za bohatera. Wielu przywitało go tam oklaskami. Rozlegają się one również za każdym razem, kiedy terrorysta wychodzi na dziedziniec. Na krótkie spacery Salah Abdeslam wyprowadzany jest jednak na wszelki wypadek w kamizelce kuloodpornej.

(mn)