Brytyjska policja, która w ramach dochodzenia ws. zamachu terrorystycznego przeszukuje dom w Wigan w pobliżu Manchesteru, wezwała na miejsce saperów i ewakuowała okolice posiadłości. W środę zatrzymano tam siódmego podejrzanego w tym śledztwie.

Brytyjska policja, która w ramach dochodzenia ws. zamachu terrorystycznego przeszukuje dom w Wigan w pobliżu Manchesteru, wezwała na miejsce saperów i ewakuowała okolice posiadłości. W środę zatrzymano tam siódmego podejrzanego w tym śledztwie.
Zdj. ilustracyjne /FACUNDO ARRIZABALAGA /PAP/EPA

Policja poinformowała, że ewakuacja jest jedynie działaniem prewencyjnym, podjętym ze względu na "podejrzane przedmioty" znalezione w domu w Wigan.

Przeszukanie posiadłości jest "następstwem aresztowania (podejrzanego); dziś rano zorganizowano nalot na dom w Wigan" - podała wcześniej policja metropolitalna z Manchesteru.

W Wielkiej Brytanii aresztowano już wcześniej sześć osób w związku z zamachem. W Libii zatrzymano brata zamachowca, Hashema, oraz jego ojca Ramadana. 

W środę po południu szef policji w Manchesterze Ian Hopkins poinformował, że służby prowadzą śledztwo w sprawie siatki terrorystycznej zaangażowanej w zamach.

W poniedziałek wieczorem w Manchesterze doszło do ataku terrorystycznego, w którym zginęły co najmniej 22 osoby, a 119 zostało rannych. Zamachowiec samobójca Salman Abedi zdetonował bombę po koncercie amerykańskiej piosenkarki Ariany Grande w mieszczącej 21 tys. osób hali widowiskowo-sportowej Manchester Arena.

(az)