Spada poziom zanieczyszczeń spowodowanych wyciekiem toksycznego szlamu z huty aluminium w mieście Ajka na zachodzie Węgier. Jak poinformował rzecznik węgierskich służb ratunkowych Tibor Dobson, substancja nie spowodowała szkód w Dunaju.

Dobson oświadczył, że najnowsze dane wykazują, iż zasadowość czerwonego szlamu wynosi obecnie 8-8,2 pH, co można uznać za "normalny" poziom. W momencie wycieku w poniedziałek sięgał on 12 pH, a w momencie dotarcia do Dunaju w czwartek 9 pH. Te dane budzą nadzieję (...) i jak dotąd nie stwierdziliśmy żadnych szkód w Dunaju - oznajmił.

Na skutek wycieku około miliona metrów sześciennych czerwonego szlamu zginęły cztery osoby, a obrażenia odniosło około 120. Kilkaset rodzin trzeba było ewakuować. Fala szlamu wtargnęła do domów, porywając wszystko, co stało na podwórzach: zwierzęta domowe, drewno na opał, motocykle i samochody.

Czerwony szlam dostał się początkowo do rzeki Marcal, gdzie całkowicie zniszczył wszelkie życie. Dzięki stałemu neutralizowaniu substancji przy użyciu gipsu i kwasu octowego udaje się jednak coraz bardziej obniżyć jego zasadowość. W kolejnej rzece, do której dotarł - Rabie - nie stwierdzono już śnięcia ryb.