Większość "starych" burmistrzów i wójtów zdała egzamin w czasie tegorocznych powodzi i wyborcy dali im szansę na kolejne cztery lata. I tak w Sandomierzu powodzianie obdarzyli zaufaniem Jerzego Borowskiego. Burmistrz miasta wybory wygrał już w I turze; głosowało na niego 56 proc. wyborców.

Największe poparcie burmistrz Sandomierza miał w prawobrzeżnej części miasta, wiosną właściwie całkowicie zalanej przez Wisłę. Jerzy Borowski ma tam także swój dom, który także został zniszczony w czasie powodzi.

Na kolejną kadencje zostaje wójt małopolskiej Szczurowej . Marian Zalewski nie miał kontrkandydata.

Bez zmian wójtów także gmin, w których osuwiska zniszczyły domy. W małopolskiej Lanckoronie Zofia Oszacka z wynikiem 65 proc. pokonała dwóch rywali i ma także duże szanse, by dostać się do sejmiku województwa. W Limanowej Władysław Pazdan z wynikiem 67 proc. również zwyciężył w I turze.

Dodajmy, że gminy te dostały po 10 mln złotych rządowej pomocy na budowę nowych osiedli dla tych, którym osuwiska zniszczyły domy.