Znamy wyniki pierwszego sondażu po oficjalnym ogłoszeniu przez Platformę Obywatelską kandydatury Rafała Trzaskowskiego. Według badania United Surveys dla RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej” Trzaskowski może liczyć na 14 proc. poparcia, co oznacza, że to właśnie on ma największe szansę na walkę z Andrzejem Dudą w drugiej turze wyborów prezydenckich. Tuż za przedstawicielem Platformy Obywatelskiej plasuje się Szymon Hołownia. Urzędujący prezydent może liczyć na poparcie rzędu 43,7 proc.

Sondaż został wykonany przez United Surveys już po oficjalnym ogłoszeniu, że to Rafał Trzaskowski będzie ubiegał się o prezydenturę z ramienia Platformy Obywatelskiej.

Ankietowani byli pytani o to, na którego kandydata oddadzą głos w nadchodzących wyborach prezydenckich. Największym poparciem cieszy się urzędujący prezydent Andrzej Duda, na którego zagłosowałoby 43,7 proc. osób, które wzięły udział w badaniu. 14 proc. respondentów oddałoby głos na Rafała Trzaskowskiego. Podium zamyka Szymon Hołownia, na którego chęć zagłosowania wyraziło 13,3 proc. biorących udział w badaniu.

W badaniu 9,8 proc. uzyskał Władysław Kosiniak-Kamysz reprezentujący PSL, a za nim znalazł się Krzysztof Bosak z Konfederacji (6,9 proc). Stawkę zamyka Robert Biedroń z poparciem rzędu 5,2 proc.

7,1 proc. ankietowanych wskazało, że wciąż nie wie, na którego z kandydatów oddałoby głos.


Jaka będzie frekwencja w wyborach prezydenckich?

Ankietowani byli też pytani oto, czy wzięliby udział w wyborach prezydenckich, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę. "Zdecydowanie tak" - odpowiedziało 41,4 proc. respondentów. "Raczej tak" 11,7 proc., co pokazuje, że chęć udziału w wyborach deklaruje 53 proc. pytanych osób.

28,4 proc. badanych stwierdziło, że zdecydowanie nie weźmie udziału w wyborach prezydenckich. Sondaż pokazuje, że 14,6 proc. "raczej" nie weźmie udziału w wyborach. Osoby niezdecydowane stanowią 3,9 proc.


Platforma zmieniła kandydata

Wczoraj zarząd krajowy PO udzielił jednomyślnej rekomendacji Rafałowi Trzaskowskiemu, jako kandydatowi na prezydenta RP. Poparcia Trzaskowskiemu udzielili też liderzy wszystkich ugrupowań KO - Nowoczesnej, Inicjatywy Polskiej i Zielonych.

Obrady zarządu PO, podczas którego ważyła się sprawa kandydata na prezydenta trwały ponad pięć godzin - jeszcze przed jego rozpoczęciem oficjalną rezygnację złożyła Małgorzata Kidawa-Błońska.

Na obradach zarządu europoseł Radosław Sikorski, choć nie jest jego członkiem - był drugim obok Trzaskowskiego pretendentem do prezydenckiej nominacji. Sam wchodząc na obrady potwierdził, że zamierza się o nią ubiegać.

Kidawa-Błońska, dotychczasowa kandydatką KO na prezydenta, na konferencji prasowej podziękowała koalicjantom. Chciałam podziękować tej silnie drużynie, nic się nie zakończyło, jesteśmy w bardzo mocnej kampanii. Mamy nowego kandydata i ja wierzę bardzo głęboko, że te wybory wygramy, niezależnie od tego kiedy będą, jaki będzie ich termin - powiedziała.

Jesteśmy zdeterminowani, tworzymy dobry zespół, potrafimy działać i mam nadzieję, że za kilka tygodni będziemy mogli powiedzieć, że mamy w Polsce nowego prezydenta - dodała.