Firma z siedzibą w Wielkiej Brytanii, która dostarcza maszyn do głosowania w wyborach w USA dla 16 stanów, w tym kluczowych takich jak Floryda i Arizona, ma bezpośrednie powiązania z lewicowym miliarderem George’m Sorosem popierającym Hillary Clinton.

Firma z siedzibą w Wielkiej Brytanii, która dostarcza maszyn do głosowania w wyborach w USA dla 16 stanów, w tym kluczowych takich jak Floryda i Arizona, ma bezpośrednie powiązania z lewicowym miliarderem George’m Sorosem popierającym Hillary Clinton.
zdj. ilustracyjne /CJ GUNTHER /PAP/EPA

Po tym jak WikiLeaks ujawnił ostatnio maile pokazujące, że Hillary Clinton otrzymywała wytyczne dotyczące polityki zagranicznej i uzgadniała politykę krajową z Sorosem, otrzymując przy okazji miliony dolarów na kampanię prezydencką, rosną obawa o to, że gracze pozostający w cieniu mogą pociągać za kulisami za sznurki przed zbliżającymi się wyborami.

LifeZette, amerykański portal opinii z siedzibą w Waszyngtonie uważa, że fakt, iż człowiek kontrolujący maszyny w 16 stanach, ma bezpośrednie powiązania z człowiekiem, który przekazał miliony dolarów na kampanię Clinton, pozostawi niesmak u wielu wyborców.

Urządzenia do głosowania powiązane z Sorosem pochodzą od brytyjskiej firmy Smartmatic, której prezes Mark Malloch-Brown jest byłym urzędnikiem ONZ i zasiada w fundacji Sorosa Open Society.

Smartmatic dostarcza maszyn do stanów Arizona, California, Colorado, Washington DC, Floryda, Illinois, Luisiana, Michigan, Missouri, New Jersey, Nevada, Oregon, Pennsylvania, Virginia, Washington i Wisconsin, co oznacza, że te powiązane z Sorosem i Clinton maszyny przyjmą głosy od tysięcy Amerykanów.

(j.)