Prawo i Sprawiedliwość dawkuje napięcie przed referendum dotyczącym relokacji migrantów. Partia na swoim profilu facebookowym będzie przez kolejne dni ujawniać pytania, które pojawią się w kwestionariuszu. Dzisiaj opublikowano pierwsze z nich.

Pierwsze pytanie ujawnione na profilu facebookowym przez Jarosława Kaczyńskiego referendum brzmi: Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?

Według sondażu przeprowadzonego w lipcu dla RMF FM60 proc. Polaków zamierza wziąć udział w referendum ws. relokacji migrantów. Z drugiej strony, zdania dotyczące tego, czy takie referendum w ogóle powinno się odbyć, są podzielone.

Z badań przeprowadzonych dla RMF FM w czerwcu wynika, że 41 proc. rodaków uważa, że referendum jest zbędne. Połowa Polaków jest odmiennego zdania.

W pierwszej połowie czerwca kraje UE przyjęły stanowisko do negocjacji pakietu migracyjno-azylowego z Parlamentem Europejskim - przy sprzeciwie Polski i Węgier. Stanowisko nie mówi o obowiązkowej relokacji, ale "obowiązkowej solidarności". Polega ona na tym, że choć "żadne państwo członkowskie nie będzie nigdy zobowiązane do przeprowadzania relokacji", to "ustalona zostanie minimalna roczna liczba relokacji z państw członkowskich, z których większość osób wjeżdża do UE, do państw członkowskich mniej narażonych na tego rodzaju przyjazdy".

Państwa, które są krytyczne wobec tej propozycji, wskazują, że rezygnacja z relokacji oznaczać będzie konieczność zapłaty ekwiwalentu finansowego w wysokości 20 tys. euro na osobę, co de facto może być odbierane jako kara finansowa.

Polska będzie mogła wnioskować o całkowite odstępstwo od obowiązkowej solidarności - czyli zarówno od relokacji migrantów, kontrybucji finansowej w wysokości 20 tys. euro za nieprzyjętego migranta czy wsparcia operacyjnego. Tak przekazało naszej korespondentce w Brukseli kilku unijnych dyplomatów i ekspertów, którzy brali udział w negocjacjach pakietu migracyjnego. Chodzi o uwzględnienie sytuacji kraju, który ma specyficzną sytuację geopolityczną oraz już przyjął ponad milion uchodźców.

Polska, która przyjęła uchodźców z Ukrainy, jak najbardziej może złożyć wniosek o odstępstwo od obowiązkowej solidarności.

Sejm przyjął uchwałę wyrażającą sprzeciw wobec unijnego mechanizmu relokacji nielegalnych migrantów, która zobowiązuje rząd do stanowczego sprzeciwu wobec propozycji.

W czerwcu wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył, że kwestia relokacji migrantów w UE musi zostać poddana pod referendum. Zamiar przeprowadzenia referendum razem z przypadającymi na jesieni wyborami parlamentarnymi potwierdził premier Mateusz Morawiecki. 16 i 17 sierpnia odbędzie się dwudniowe posiedzenie Sejmu. Zgodnie z harmonogramem, Sejm ma zająć się m.in. rozpatrzeniem wniosku o zarządzenie ogólnokrajowego referendum.